Opublikowano: 2021-04-12 20:11:00 +0200
PKB Norwegii kontynentalnej był w 2020 roku o 3% niższy niż w 2019, a finanse publiczne po raz pierwszy od 1993 roku miały deficyt.
Rok 2020 okazał się trzęsieniem ziemi dla gospodarek wielu krajów. Ograniczenia związane z pandemią koronawirusa znacząco zmniejszyły wpływy do budżetów, zwiększyły wydatki i przemodelowały niektóre ceny oraz zależności na mapie wymiany handlowej. W porównaniu do innych państw europejskich Norwegia poradziła sobie jednak stosunkowo dobrze, notując mniejsze spadki niż duże gospodarki.
Mniejsze wpływy, większe wydatki
Jak podaje norweski Urząd Statystyczny SSB, w 2020 roku PKB Norwegii kontynentalnej obniżył się o 3% w stosunku do roku poprzedniego. Podatki i inne dochody wpływające do budżetu państwa spadły, a dodatkowo państwo poniosło większe niż zwykle wydatki. Żeby uchronić sektor prywatny przed negatywnymi skutkami obostrzeń oraz wesprzeć firmy i pracowników, którzy ucierpieli w wyniku restrykcji, rząd musiał zdecydować się na przeznaczenie specjalnych środków. I tak na przykład wydatki na świadczenia socjalne, szczególnie zasiłki dla bezrobotnych oraz zasiłki chorobowe, wzrosły w sumie o 39% w porównaniu do roku poprzedniego.
Norweska nadwyżka w handlu towarami wyniosła najmniej od końca lat 80-tych, czyli tylko 10,4 miliarda NOK. Wartość eksportu towarów spadła o 15,5%.
Zmniejszyły się również zyski ze sprzedaży ropy naftowej, na co wpłynęło kilka czynników, w tym niskie ceny na początku roku, ale też postanowienie norweskiego parlamentu z czerwca 2020 roku, kiedy to zdecydowano o wprowadzeniu czasowej ulgi w opodatkowaniu ropy.
Wzrost oszczędności
Jednocześnie norweskie gospodarstwa domowe zaoszczędziły najwięcej od wielu lat, głównie w wyniku spadku konsumpcji. Wydawaliśmy mniej niż zwykle, między innymi dlatego, że podróżowaliśmy mniej, a dostęp do na przykład wydarzeń kulturalnych czy sportowych został ograniczony. Pandemia sprawiła, iż kupiliśmy zdecydowanie mniej biletów, wydaliśmy mniej w restauracjach i barach, opłaciliśmy mniej noclegów w hotelach i pensjonatach.
W sumie stopa oszczędności prywatnych wyniosła 15,4%, czyli aż o dwa razy więcej niż w roku poprzednim. Tak wysoki poziom oszczędności nie był w Norwegii notowany od wielu lat.
Wzrost konsumpcji usług jest spodziewany dopiero pod koniec 2021 r. Prognozy przewidują, że całkowita konsumpcja wzrośnie o ok. 8% w roku 2021 i około 6% w 2022.
ssb.no, bloomberg.com, NPORTLAL.no