Opublikowano: 2016-08-05 12:53:46 +0200
Premier Norwegii Erna Solberg anonimowo zwiedzała Florencję. Zameldowała się w hotelu pod przybranym nazwiskiem by móc spędzić wakacje w gronie rodzinnym jak każdy przeciętny obywatel. O jej pobycie we Włoszech pisała prasa z Toskanii.
Urlop Pani Premier został ujawniony po zakończeniu wakacji przez dyrektora hotelu, w którym przebywała. Rezerwacja była dokonana przez jeden z popularnych portali internetowych, przeznaczonych do rezerwacji hotelowych. W danych widniało fałszywe nazwisko dzięki czemu nikt oprócz wcześniej poinformowanego właściciela hotelu nie wiedział, kto tak naprawdę u nich gości.
Z relacji świadków i personelu wynika, że premier zachowywała sie jak zwykła turystka. Jadła oraz przebywała z wszystkimi gośćmi hotelu, nawiązując z nimi żywe kontakty. Zwiedzanie Włoch również odbywało się wśród nieświadomych turystów. Premier zwiedzała okolice korzystając z komunikacji i jeździła na wycieczki z gośćmi hotelu, podobnie jak oni stała w kolejkach by móc wejść chociażby na kopułę florenckiej katedry.
Tuż po wyjeździe Pani Premier, dyrektor hotelu zamieścił w sieci zdjęcia z informacją kto wypoczywał w jego obiekcie. Dzięki świadomości, której nie posiadali inni urlopowicze miał możliwość obserwowania zachowania Pani polityk z zupełnie innej perspektywy.
"Z całego serca ją podziwiam"- skomentował całe wydarzenie.
Dyrektor został poinformowany o prawdziwej tożsamości ze względów bezpieczeństwa. Premier zaznaczyła wówczas, że nie chce dodatkowych przywilejów. Po wyjeździe z Florencji, Solberg wyruszyła w dalszą podróż szlakami Toskanii.
N PRESS I NIC MEDIA (reporter@nportal.no)
Copyright © 2016 N PRESS | NIC MEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone / All rights reserved