Opublikowano: 2014-08-14 00:22:46 +0200
Polacy mieszkający za granicą zmagają się z nie jednym problemem. Największym jest komunikacja. W Norwegii, choć wszyscy mówią po angielsku, to jednak wymaga się od obcokrajowców znajomości języka norweskiego. Mamy też na uwadze, że nie każdy zna angielski. Nie pozostaje nic innego jak zabrać się za naukę. Ma to same plusy. Po pierwsze poczujemy się pewniej na obcej ziemi, po drugie będziemy mieli mniej kłopotów ze znalezieniem pracy i zaprzyjaźnieniem się z tubylcami. Ważną rzeczą jest też zdrowie, a w szczególności nasza głowa. Naukowcy udowodnili, że nauka obcych języków, szczególnie w późnym wieku, może znacznie opóźnić demencję starczą jak i chorobę Alzheimera.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wielojęzyczność w Różnorodnej Norwegii. Polski w Modzie
Otóż nie jest to naturalne. W ten sposób możemy tylko i wyłącznie ulec szybkiemu zniechęceniu. Rozmowa z Kasią przypomniała mi pewną nauczycielkę, która wciąż powtarzała, że naukę języka mamy zaczynać od słuchania, powtarzania, a wręcz przedrzeźniania i idiomów. Następnie słówka i na samym końcu gramatyka, choć jak podkreślała – niekoniecznie. Coś w tym jest. Posłuchajcie sami.
Justyna Kotowiecka | POLMEDIA (reporter@nportal.no)
Copyright © 2014 N PRESS | POLMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone / All rights reserved