Opublikowano: 2013-05-23 03:46:34 +0200
Dwoje ludzi zaatakowało mężczyznę w dzielnicy Woolwhich w południowo-wschodnim Londynie. Odcięli jemu głowę za pomocą tasaka i noża na środku ulicy. Napastnicy zostali postrzeleni podczas interwencji policji i zabrani do szpitala. Po "szokującym" incydencie w całym mieście i we wszytkich portach lotniczych w stolicy, podniesiono alarm bezpieczeństwa.
Do zdarzenia doszło w środę popołudniu w dzielnicy Woolwich nieopodal Koszar Artylerii Królewskiej. Napastnicy zostali postrzeleni przez interweniujących policjantów i przewiezieni do szpitala. Jeden z nich jest w stanie ciężkim.
"Allah akbar" (Bóg Jest Wielki)
Według naocznych świadków cytowanych przez brytyjskie media, zabójcy podczas dokonywania zbrodni krzyczeli w języku arabskim "Allah akbar" (Bóg Jest Wielki). Podkreśliali oni również, że ofiara miała na sobie koszulkę z napisem "Help for Heroes" - nazwę organizacji charytatywnej utworzonej, by pomagać rannym brytyjskim weteranom.
Od 2001 roku Wielka Brytania ma rozmieszczone oddziały armii w Afganistanie, a w latach 2003-2009 żołnierze stacjonowali w Iraku.
Tasak do mięsa i nóż
Materiał wideo nakręcony przez jednego z przechodniów, zaledwie kilka minut po zabiciu - pokazuje czarnoskórego zabójcę pełnego we krwi, trzymającego zakrwawiony tasak do mięsa i nóż.
Simon Letchford ze specjalnej jednostki policji Scotland Yard, potwierdził, że dwaj postrzeleni mężczyźni to napastnicy, którzy - zdaniem policji - byli uzbrojeni.
Telewizja ITV pokazała nagranie, na na którym widać domniemanych napastników. Jeden z nich powiedział do kamery m.in.:
Przysięgamy na Boga wszechmogącego, że nigdy nie przestaniemy walczyć z wami. (...) Przepraszam, że kobiety musiały być tego świadkiem, ale na naszej ziemi kobiety muszą oglądać to samo. Wasz naród nigdy nie będzie bezpieczny. Usuńcie swój rząd, nie dba o was.Atak terrorystyczny
Policja pilnie poszukuje dokładnych faktów o tej sprawie, ale istnieją wyraźne przesłanki, że jest to atak terrorystyczny.
Premier David Cameron skrócił swoją wizytę we Francji, aby powrócić do Londynu i zwołać zebranie specjalnego zespołu ds. bezpieczeństwa Cobra. Zespół ten zwoływany jest wyłącznie wtedy, gdy zagrożone jest bezpieczeństwa narodowe.
Na spotkaniu z prezydentem Francji François Holland powiedział, że istnieją silne przesłanki, że zabójstwo było atakiem terrorystycznym i nazwał je "szokującym".
Jak donosi stacja telewizyjna BBC - istnieją niepotwierdzone doniesienia, że zmarły był żołnierzem.
Na Twitterze, burmistrz Londynu Boris Johnson określił atak jako "obrzydliwy akt złudzeń i niewybaczalnej przemocy".
Muzułmańska Rada Wielkiej Brytanii napisała w oświadczeniu: że "To jest naprawdę barbarzyński akt, który nie ma podstaw w islamie. Potępiamy to bez zastrzeżeń a Nasze myśli są z ofiarami rodzin".
Ostatnie poważne ataki bojowników w Londynie miały miejsce w lipcu 2005 r., kiedy to czterech młodych islamistów uzbrojeni w bomby wysadzili się w transporcie publicznym, zabijając przy tym 52 osoby i raniąc setki. Podobna próba ataku dwa tygodnie później została udaremniona.
Ideologia Al-Kaidy
Przypadek w Londynie według ideologii Al-Kaidy, to atak Dżihadystów - nawet jeśli policja nie ogłosi tego oficjalnie.
Jeśli tak się stanie, będzie to pierwszy incydent w którym śmierć poniósł ktoś inny niż sami sprawcy, ponieważ ataki bombowe w Londynie w 2005 roku były aktami samobójstw.
Tak więc pierwszym zadaniem dla policji i urzędników jest ocena zagrożenia dla społeczeństwa - czy nie są zaplanowane inne ataki?
Oficjalny poziom zagrożenia terroryzmem jest obecnie "istotny", co oznacza, że atak ten jest "dużym prawdopodobieństwem".
Jeśli w mieście zostanie podniesiony poziom zagrożenia, oznaczać to będzie, że policja i urzędnicy obawiają się prawdopodobnie kolejnego ataku.
Jeśli ofiara jest rzeczywiście żołnierzem, to brak bezpieczeństwa w kraju nie powinnien być wielkim zaskoczeniem dla rządzących.
Dżihadyści wierzą, że są w stanie wojny z jakimkolwiek wojskiem ze względu na jego rolę w konflikcie w Afganistanie i gdzie indziej.
Wielka Brytania już wcześniej odkryła trzy próby porwań związanych z możliwymi atakami terrorystycznymi na siłach zbrojnych. W 2007 roku grupa islamistów planowała porwać i ściąć żołnierza w Iraku w stylu film z zakładnikiem.
nPortal Press | POLMEDIA (reporter@nportal.no)
Copyright © 2013 nPortal Press | POLMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone / All rights reserved